niedziela, 2 stycznia 2011

Podsumowanie roku

Najwyższa pora na podsumowanie roku, może nawet nieco za późno, ale na koniec roku nie miałam chwili, żeby się nad tym zastanowić. To mój absolutnie subiektywny wybór. Zaczynajmy.

1. Książka
To trudne, nie przeczytałam zbyt wielu książek, a już szczególnie w tym roku wydanych. Za to przeczytałam książkę Elizabeth Gilbert "Jedz, módl się, kochaj" i naprawdę mi się spodobała, nie tylko mi chyba, skoro uznano ją za bestseller i doczekała się ekranizacji :).

2. Film
Także trudne. Nie umiem wybrać jednego. Bardzo podobało mi się Nine - Roba Marshalla, pierwsza część Harry Potter i insygnia śmierci (bo dwie ostatnie były bardzo nieciekawie zrobione) i oczywiście Alicja w Krainie Czarów - Tima Burtona.




3. Płyta
Urzekły mnie delikatne, popowe rytmy Elizy Doolittle. Uwielbiam piosenkę Pack up.




4. Wydarzenie
To wydarzenie wstrząsnęło chyba całą Polską, mam oczywiście na myśli 10 kwietnia - katastrofę prezydenckiego samolotu. Takie sytuację sprawiają, że przestajemy czuć się bezpiecznie i doceniamy to, że nasi bliscy są z nami. To był początek wielu wydarzeń, z których większość powinna się była nigdy nie zdarzyć, po wielkich i cennych uczuciach nie został ślad, a emocje zostały wykorzystane do politycznych walk.

5. Trend w modzie
Chociaż sama odpuściłam sobie ten zakup, bardzo podobały mi się peleryny.

6. Kicz
Nie wiem do końca, czy powinno się to łapać pod tą kategorię, ale dla mnie kiczem roku jest zachowanie Jarosława Kaczyńskiego przed i po wyborach prezydenckich...

7. Przedmiot pożądania
Książka Trinny & Susannah. Sztuka przetrwania oraz prawdziwa laleczka kokeshi.





Do następnego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz