Zgromadziłam wreszcie wystarczająco dużą ilość rzeczy, z których mogłabym stworzyć coś ładnego, żeby odważyć się zrobić pierwsze kartki. Przyznam, że zwlekałam także dlatego, że bałam się porażki. Pierwsza kartka (z choinką), nie jest bardzo przemyślana, ale nawet udana. Natomiast druga bardzo mi się podoba i już podarowałam ją moim pracodawcom. Zrobiłam także kilka zawieszek do prezentów, jedna z nich jest zrobiona ze zwykłego kartonika przecieranego złotym tuszem, pozostałe trzy z papieru do scrapbookingu. Muszę jeszcze dodać do nich złote sznureczki, na które dopiero czekam, ale już teraz wydają mi się prześliczne.
Jak Wam się podobają moje pierwsze prace?
Ps/ I jedne i drugie pierniczki były dobre, ale to jeszcze nie to, muszę poszukać innego przepisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz