czwartek, 24 lutego 2011

Ale ze mnie głuptas

Nie ustawiłam opcji komentarzy i do dzisiaj nie wiedziałam nawet, że ktokolwiek komentował na tym blogu . Dziękuję dziewczyny za komentarze, mam nadzieję, że wkrótce będę mogłam Wam pokazać tu więcej ciekawych rzeczy i przeczytać więcej komentarzy. Tymczasem utknęłam gdzieś między pisaniem magisterki i przeprowadzką. Ale już za kilka dni odzyskam swoje rzeczy, które pojechały już na nowe miejsce.
A może w weekend uda mi się pokazać Wam skarby wygrzebane podczas sprzątania regału u babci Połówka. Stare duże zeszyty, brązową walizeczkę (o jakiej od dawna marzyłam), ramkę z lekko pożółkłą kartą z nutami, czy drewnianą tackę, która po zabejcowaniu na ten sam kolor co lustro będzie służyła, jako podstawka pod świece. A wiem, że w innych szafach i pawlaczach czeka jeszcze kilka skarbów np. stare zegarki na rękę, których tarczki i trybiki chętnie wykorzystam.


Do następnego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz